Dania: mały kraj - wielka literatura
Poniżej są zdjęcia, na których lepiej widać co to za stos prezentuję w świątecznym anturażu. Obiektyw chyba zażył Rutinoscorbin.
Napisałam najdłuższy z tekstów, które wypełniają ten blog, nie wiem czy się komuś tym przysłużę, ale wbrew wszelakim emanacjom zła - niedającym się policzyć blogspotowym błędom i omdleniom mojego dostawcy internetu, sprawiło mi to przyjemność.
Zatem, drogi Czytelniku!, przygotuj sobie coś smacznego i ruszaj ze mną na dość długą wędrówkę po zawiłych korytarzach mojej pamięci i po długich oraz miękkich dywanach planów, podczas której nie tylko coś przeczytasz, ale usłyszysz i zobaczysz!
Słyszałam coś o wysokich podatkach, które podobno z niczego się nie wzięły, a mieszkańcy tego kraju nie są z tego powodu zagubieni i smutni, a wręcz przeciwnie. Przecież nie tak dawno próbowano nas przekonać do życia w stylu hygge, które głównie odnosi się do uzyskania stanu wewnętrznej równowagi, ale nie wiem czy nam, obywatelkom i obywatelom Polski, żyjącym w poczuciu krzywdy, dane będzie wejście w taki poziom świadomości własnego wnętrza... na stałe.
Ale i samo próbowanie może być przyjemne.
Podkręćcie głośność - Agnes Obel
Zanim przejdę do moich wspomnień, tak jestem sentymentalna, ale... wyważyłam ton, więc chyba nikogo tym tekstem nie wzruszę, to chciałabym napomknąć o muzycznej stronie tego odnoszącego się do Danii tekstu, bo ja, wberw pozorom, nie tylko czytaniem żyję.
Zatem! polecam wyszukanie czy to na youtube, czy spotify, czy jaką tam macie możliwość, Pani - Agnes Obel.
Agnes to duńska piosenkarka, pianistka i autorka piosenek. Jej utwory mogliście usłyszeć m.in. w serialach „Chirurdzy”, „Dark” i „Euphoria”.
Kiedy gra i śpiewa wokół słuchających roztacza się mgła utkana z niedopowiedzeń i świata baśni.
![]() |
zdjęcie pochodzi z: https://commons.wikimedia.org/wiki/File:Agnes_Obel_by_Eric_VALLET.jpg |
Hans Christian Andersen
A kiedy już wspominałam o baśni, to nie mogę nie wspomnieć o Hansie Christianie Andersenie. Wiem, że nie pisał jedynie dla najmłodszych, jednak to przez pryzmat głównie tej twórczości go znam.Baśnie Hansa Christiana Andersena dostałam w dzieciństwie, na Święta Bożego Narodzenia, i zanim zasiedliśmy do kolacji wigilijnej, to przeczytałam więcej niż połowę opowieści z tego zbioru. Najbardziej w pamięć zapadł mi „Imbryk”, wzruszył mnie wtedy, i w sumie nadal to robi, tak że się popłakałam. Nie ma co walczyć z sentymentalnością, to wbrew temu co mówią, dobre uczucie.
Jussi Adler-Olsen
Od świata baśni zrobię mały zwrot akcji i odbiję w stronę filmowo-serialową. Bardzo lubię filmy oparte na cyklu książek Jussiego Adler-Olsena, który dotyczy Departamentu Q. To kryminały, w których historia opowiadana jest dwutorowo. „Kartoteka 64”, „Wybawienie”, „Zabójcy bażantów”, „Kobieta w klatce”. Niespieszna akcja, klimat, fajne kadrowanie, i przekonująca gra - Nikolaja Lie Kaasa i Faresa Faresa.
Książek nie czytałam i nie odczuwam takiej potrzeby, więc jak wolicie sprawdzić obraz, to ten cykl jest dobry.
Most nad Sundem
To nie tylko klimat, zagadki, obyczajowość, historia, nawet polityka, to przede wszystkim dobrze zagrane postaci, których, kiedy serial się kończy, zaczyna zwyczajnie brakować.
Peter Høeg
Dania: mały kraj - wielka literatura
„Powrót do jabłek” to wybór z jedenastu tomów duńskich wierszy, którego dokonała tłumaczka Bogusława Sochańska, mając na celu ukazanie wątków przejawiających się w twórczości Janiny Katz.
Janina Katz tłumaczyła literaturę polską na duński. Po polsku również pisała poezję.
Narratorka Ania spędziła dzieciństwo w Krakowie w nieświadomości tego, co wydarzyło się w czasie wojny. Wychowująca ją ciotka nie chce mówić o losie rodziny ani o tym, jak obie jako Żydówki przeżyły wojnę.
W 1969 roku Ania osiada w Kopenhadze, dokąd zaprasza ją Joachim, tytułowy przyjaciel z młodzieńczych lat. Joachim też jest sierotą. Ożenił się z Dunką, radykalnie odcina się od swoich kulturowych korzeni i na siłę próbuje stać się Duńczykiem. Ania - przeciwnie, świadomie pozostaje outsiderką, niejako przez szybę obserwując duńską rzeczywistość, a doświadczenie fiaska życiowego Joachima utwierdza ją w poczuciu, że będąc emigrantem, zawsze pozostaje się outsiderem.
W miarę upływu czasu Ania odczuwa coraz intensywniejszą potrzebę znalezienia odpowiedzi na dręczące ją pytania o przeszłość własną i jej wymordowanej podczas Zagłady rodziny.
Lusterko, ramię, kierunkowskaz - Dorthe Nors
Zanim Dorthe Nors zaczęła publikować książki pod własnym nazwiskiem, tłumaczyła szwedzkie kryminały.
Ta książka robi na mnie wrażenie nieoczywistej, zatem z przyjemnością sprawdzę czy taka jest.
Sonia jest gotowa zacząć wszystko od nowa. Właśnie przekroczyła czterdziestkę, a szwedzkie kryminały, które tłumaczy, zupełnie przestały ją interesować. Póki co regularnie odwiedza masażystkę, próbuje odnowić relacje z siostrą i nareszcie zdobyć prawo jazdy. Apodyktyczny instruktor sprawia jednak, że zmiana biegów staje się wyzwaniem przekraczającym możliwości Sonii. Na dodatek uporczywe zawroty głowy powracają w najmniej odpowiednich momentach…
Wiele lat temu Sonia marzyła, by sielskie krajobrazy rodzinnej Jutlandii zobaczyć już tylko we wstecznym lusterku. Teraz, kiedy samotnie kroczy kopenhaskimi ulicami, odkrywa w sobie tęsknotę za obrazami z dzieciństwa: łabędziami krzykliwymi, bezkresnym niebem i polami żyta. Ale w jaki sposób można powrócić do miejsca, którego już nawet się nie rozpoznaje? I czy tak naprawdę chodzi o powrót, czy o ucieczkę?
*opis pochodzi od Wydawcy.
Żywica - Ane Riel
Co się dzieje, jeśli kochasz kogoś tak bardzo, że chcesz go zatrzymać przy sobie za wszelką cenę, w bezpiecznym miejscu?
Rodzina Haarder mieszka na odosobnionej, porośniętej świerkami małej wysepce i z rzadka kontaktuje się z obcymi. Mieszkańcy sąsiedniej wyspy uważają ich za dziwnych, ale nie wtrącają się w ich życie. Gdy ojciec zgłasza śmierć 9-letniej córki, szanują ich żałobę i coraz mniej się interesują tym, co się dzieje w odosobnionym domostwie.
Żywica to wstrząsająca i zarazem wzruszająca kronika stopniowego upadku i szaleństwa, do którego może doprowadzić ludzi lęk przez kolejną utratą i traumą.
*opis pochodzi od Wydawcy.Akcja „Dania: mały kraj - wielka literatura” działa przy wsparciu Duńskiego Instytutu Kultury.
Dziękuję za tak wiele ciekawych informacji.
OdpowiedzUsuń